Słodka i ostra jednocześnie. Bajecznie pyszna o lekko orzechowym aromacie. Taka jest ta karmelizowana brukselka. Niczym nie przypomina tej mało smacznej rozgotowanej wersji, którą wiele osób kojarzy z dzieciństwa 😉 To nie tylko świetny dodatek do drugiego dania, ale także idealna, samodzielna przekąska. Jeśli jeszcze nie jedliście brukselki w takim wydaniu, gorąco polecam spróbować 🙂
1.jpg)
400 g brukselki
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka masła
3 łyżki ciemnego sosu sojowego
1 łyżka kremu balsamicznego
1/2 łyżki miodu
2 łyżeczki oleju sezamowego
1 duży ząbek czosnku
1/2 łyżki soku z cytryny
1 łyżeczka płatków chili
Do podania:
4 łyżki startego sera grana padano (lub parmezanu)
1 łyżka jasnego sezamu
1 łyżka czarnego sezamu
1.jpg)
1.jpg)
1.jpg)
Brukselkę krótko podgotować (najlepiej na parze) przez 2-3 minuty. Zahartować w zimnej wodzie. Pokroić na połówki. Na patelni rozgrzać oliwę z masłem. Dodać brukselkę i podsmażyć na mocnym gazie do zarumienienia. Sos sojowy, krem balsamiczny, przeciśnięty czosnek, miód, olej sezamowy i sok z cytryny wymieszać. Wlać do brukselki i smażyć, co jakiś czas mieszając, aż brukselka skarmelizuje się i nabierze ciemnobrązowego koloru. Pod koniec smażenia brukselkę posypać płatkami chili. Podawać posypaną sezamem i startym grana padano. Smacznego!
Rady: Brukselkę można także wymieszać z glazurą i upiec w piekarniku (górna grzałka funkcja grill). Brukselkę można podgotować tradycyjnie w wodzie. Warto wtedy dodać do wody łyżeczkę cukru i trochę mleka.
